Artysci sa wsrod nas

Mieszkanie w malych spolecznosciach ma swoje zalety… Jesli ma sie na tylko to ochote (chec w tym wypadku, jak i w wielu innych,  jest elementem dosc istotnym) czasem po prostu latwiej w malej  niz duzej spolecznosci  wtopic sie w lokalny cykl zdarzen i uczestniczyc w zyciu kulturalno-obyczajowym. Zaskakujaco, gdzies tam w ukrytych uliczkach, w domkach pomiedzy drzewami, czasem na wzgorzu lub gdzies jeszcze dalej dzieje sie cos w czym warto wziac udzial. Ciekawym a nawet powiedzialabym inspirujacym wydarzeniem, w ktorym udalo nam sie ostatnio uczestniczyc byl Pembina Valley Studio Tour czyli inaczej mowiac : hej artysto nie ukrywaj sie, pokaz co stworzyles ciekawego.

Dzieki temu wydarzeniu kulturalnemu, ktore w tym roku obchodzilo juz dziesiata rocznice mozna bylo poznac lokalnych artystow w ich wlasnym domowym czyli artystycznym otoczeniu. W wydarzeniu tym wziely takze udzial dwie miasteczkowe galerie – w Morden i w Altonie. Artysci roznej masci wystawiali przed swoim domem zolta tablice z wielka czarna litera A i zapraszali na zapoznanie sie z ich sztuka. Tak wiec przy kawce, zagryzajac slodkosciami delektowalismy sie ogladaniem roznego rodzaju wyrobow artystycznych. Impreza trwala dwa dni i rozciagnieta byla na przestrzeni kilkudziesieciu kilometrow. My udalismy sie w strone Altony.

Niestety jesien i tu juz zaznaczyla swoja bytnosc. Liscie sie zolca, slonce swieci slabiej a ptaki ukladajac na niebie w klucze i zbieraja sie w cieple kraje. W Altonie, oddalonej od Morden okolo piecdziesiat kilometrow mieszka wielu artystow, ktorzy tworza w metalu, drzewie, na plotnie czy materiale. Cudne rzeczy wychodza spod ich rak.




Zafascynowala nas praca pewnego drukarza, ktory przed drukowaniem ksiazek, zaproszen, zakladek do ksiazek czy kartek okolicznosciowych sam rysuje ilustracje, wycina z nich szablony, potem tworzy cos na ksztalt wielkich pieczatek i uzywa do druku. Niesamowita precyzja, prostota, pasja piekno. Zona pana drukarza zajmuje sie za to szyciem patchworkow, znanych tutaj bardziej pod nazwa quilt. Precyzyjnie tworzy materialowe obrazy laczac roznego rodzaju tkaniny i nitki.Czasem je sama barwi wzbogacajac juz i tak roznorodna palate kolorow. Niezmiernie podobaly mi sie tez obrazy innej artystki, ktora swoje fascynacje artystyczne przelewa na plotno uzywajac specjalnych plynnych farb. Maluje na zwyklym szarym plotnie, ktore tutaj lokalnie uzywane jest tez na przyklad do woskowania i usuwania zbednego owlosienia. Szare plotno kupuje sie na metry, duzo nie kosztuje i sprawdza sie jak widac fenomenalnie w wielu dziedzinach.

Galeria w Altonie

Galeria w Altonie "Plotka"

Galeria w Altonie

Galeria w Altonie

Galeria w Altonie

Galeria w Altonie
Galeria w Altonie miesci sie sie w niezwyklym domu, ktory ma za soba ciekawa historie.. Zbudowany w 1902 w roku przez Johanna Schwartza dom, umiejscowiony byl oryginalnie na piatej Avenue. Dom uzytkowany poczatkowo jako rodzinny dom   Schwartzow. Po wielu latach  wykorzystany jako siedziba Szkoly Elim Bible a nastepnie sprzedany za 1$ (co za zdzierstwo :-)) grupie znanej pod nazwa Schwartz Heritage Group, ktora to przeniosla dom w miejsce, gdzie znajduje sie aktualnie czyli w polnocno-zachodniej czesci Altony.

Grupa Haritage Home przeprowadzila pierwsze renowacje domu. W domu tym prowadzono zajecia ze sztuki a takze urzadzano roznego rodzaju wystawy artsystyczne. Przez jakis czas dom byl tez wykorzystany jako Bed & Breakfast, gdzie wielu turystow znalazlo wikt i opierunek. W roku 2005 spolecznosc lokalna wpadla na genialny pomysl przeksztalcenia domu i przyleglego ogrodu w galerie. Galeria przybrala owczesny wizerunek w 2008 roku i z klasa przyjmuje w swoje progi dziela niezwyklych artystow i spragnionych artystycznych doznan odwiedzajacych.

Dom wyglada na nawiedzony, ale w srodku….w srodku to juz zupelnie inna bajka - odnowione wnetrze, piekne kolory, ciekawe rozmieszczenie. Mielismy okazje zobaczyc na parterze - ciekawe plotna prezentujace odrebnosc i piekno przyrody Manitoby, na pietrze zas obrazy, tkaniny i inne fascynujace przedmioty pochodzace z Afryki. Niestety galeria jak wiele innych miejsc otwarta jest sezonowo. Zamiera na wiele zimowych miesiecy i otwiera swoje drzwi corocznie, dopiero tuz przed nadejsciem lata.

Niezwykli artysci zyja w malych i duzych spolecznosciach, wydaje sie jednak, ze w malych latwiej do nich dotrzec. Choc w zasadzie, jak powszechnie wiadomo, wszystko zalezy od spolecznosci.

K.Loewen

J.Ferris

S.Schmidt

S.Schmidt

R.Hiebert - Winkler

R.Hiebert - Winkler

Komentarze

  1. Rany ale wszystko zadabne, czy uprzedzalas ich ze masz zamiar robic zdjecia i dalas im czas na wypucownaie figurek ;-)). W malych spolecznosciach sila, bez nich kazdy kraj nie istnieje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobilam zdjecia tylko tym wypucowanym i blyszczacym :-) Dzieki Marcin za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz